Odmawianie i delegowanie – moje postanowienia na mijający rok. Jak poszło?
W mijającym roku postanowiłam sobie, że będę bardziej świadomie odmawiać oraz delegować obowiązki. Była to dla mnie niemała zmiana, ponieważ zawsze miałam tendencję do brania na siebie zbyt wielu zadań i obowiązków. Decyzja o odmawianiu i delegowaniu była dla mnie ważna, ponieważ chciałam nauczyć się lepiej zarządzać swoim czasem i energią.
Pierwszym krokiem było przyjęcie do wiadomości, że nie jestem w stanie zrobić wszystkiego sama i że czasami trzeba powiedzieć “nie”. To czasochłonne zadanie, które nie jest zawsze łatwe, ale z czasem zaczęłam się z tym coraz bardziej komfortowo czuć. Odmawianie stało się dla mnie sposobem na zachowanie równowagi między życiem zawodowym a prywatnym.
Z drugiej strony delegowanie okazało się wyzwaniem z zupełnie innej przyczyny. Bycie perfekcjonistką sprawiało, że niezbyt chętnie dzieliłam się obowiązkami z innymi, obawiając się, że nikt nie zrobi tego tak dobrze jak ja. Jednakże, po pewnym czasie zdałam sobie sprawę, że delegowanie pozwala mi skupić się na najważniejszych zadaniach i sprawia, że cała praca idzie szybciej i sprawniej.
Podsumowując, realizacja moich postanowień w zakresie odmawiania i delegowania była dla mnie bardzo pouczająca. Nauczyłam się, że czasem trzeba powiedzieć “nie” i że nie ma w tym nic złego. Odkryłam także, że delegowanie to nie tylko przekazywanie obowiązków innym, ale także umiejętne zarządzanie zasobami i skupianie się na najważniejszych zadaniach. Jestem z siebie dumna, że udało mi się wprowadzić te zmiany i mam nadzieję, że w przyszłym roku będę kontynuować rozwijanie tych umiejętności.